Zanim przejde do aktualnego wpisu musze Wam pokazac rame:)
Rok temu pokazywalam tu moje czarownice ,niestety nie byly wykonczone ale co nie znaczy ,ze haft lezal w szufladzie :) Podpinalam pozostawiona dookola kanwe szpilkami i na ozdobnych klamerkach wieszalam na sznureczku ,zawsze jakas alternatywa :) Tak bylo ,az do stanu sprzed 2 tygodni ,dorwalam rame ,idealna i cudna :)
I moje czarownice strasza teraz bardziej elegancko hihi
Bardzo lubie Halloweenowe hafty ,niektore mnie wrecz smiesza niz strasza ale o to chodzi przeciez w tej calej zabawie :) I w tym roku nie moglo zabraknac jakiejs halloweenowej pracy a ,ze czasu jak na lekarstwo padlo na calkiem malenkie gały oczne :D Jak tylko je zobaczylam to sie zakochalam w tych oczetach :D
I choc praca naprawde malenka to tradycjii stalo sie zadosc ,mam i sie ciesze :)
Haft wykonany mulina DMC i Anchor na kanwie 20-stce podklejony na bialym filcu i wklejony w kapsle (w tajemnicy zdradze ,ze piwsko sie lalo hihi),dziurki w kapslach zrobil maz.Najpierw prezentacja jako zawieszki na czarnej ,cieniutkiej wstazeczce .
I wersja dla bardziej odwaznych :D czyli propozycja gazetowa :Halloween Eyeball Earrings
No to sie pewnie ustraszylyscie :)
Zycze Wam fajnego i strasznego Halloween :)
Dziekuje za poprzednie komentarze i sugestie co do wyboru ramki ,klamka zapadla kardynalek zamieszkal w bialej i jest ozdoba sciany :)