Wszystkiego dobrego na te Święta życzę Wszystkim ,pogody ducha i obfitości oraz zdrowych i rodzinnych.
A sobie i tym ,którzy zimy nie lubią życzę śniegu tylko w takiej postaci :)
Wszystkiego dobrego na te Święta życzę Wszystkim ,pogody ducha i obfitości oraz zdrowych i rodzinnych.
A sobie i tym ,którzy zimy nie lubią życzę śniegu tylko w takiej postaci :)
Jesien zbliza sie ku koncowi ,pachnie juz zima ,nawet pierwszy snieg za nami ale patrzac dzis za okno mam prawdziwie jesiennie :deszcz,silny wiatr i zimno :(
No to dla oslodzenia sobie ponurej aury wrzucam moja sowke ,slodka i fajna ,gdy tylko na nia spogladam to zaraz mi lepiej.
Z oryginalnego zestawu ,ktory pokazywalam tu,na drewienku powstalo sympatyczne ptaszysko.Przymiarek bylo az trzy ,zaczelam od sugerowanych przez producenta 3 pasemek muliny i o ile wieczorem wydawalo sie byc w miare dobrze tak juz w dzien draznily w oczy okropne przeswity :( Sprulam i dolozylam jeszcze jedno pasemko i tez mi nie pasowalo.Ostatecznie cala sowe wyszylam 5 nitkami i teraz jak dla mnie jest OK :)
Zawieszka w jesiennej odslonie ozdobiona wstazka w piekne listki , ale sobie tak mysle ,ze mozna sie nia cieszyc caly rok i na kazda pore roku zamienic wstazeczke i tak sobie zrobie:D
Od lewej strony podkleilam brazowy filc ,zeby zamaskowac moje tylne bazgroly :)
No to prosze sesje zdjeciowa
Przysiadla na galeziach
I kilka zblizen
Zapisalam sie na candy u Izy :) Tu
Dziekuje za poprzednie komentarze
Zanim przejde do aktualnego wpisu musze Wam pokazac rame:)
Rok temu pokazywalam tu moje czarownice ,niestety nie byly wykonczone ale co nie znaczy ,ze haft lezal w szufladzie :) Podpinalam pozostawiona dookola kanwe szpilkami i na ozdobnych klamerkach wieszalam na sznureczku ,zawsze jakas alternatywa :) Tak bylo ,az do stanu sprzed 2 tygodni ,dorwalam rame ,idealna i cudna :)
I moje czarownice strasza teraz bardziej elegancko hihi
Bardzo lubie Halloweenowe hafty ,niektore mnie wrecz smiesza niz strasza ale o to chodzi przeciez w tej calej zabawie :) I w tym roku nie moglo zabraknac jakiejs halloweenowej pracy a ,ze czasu jak na lekarstwo padlo na calkiem malenkie gały oczne :D Jak tylko je zobaczylam to sie zakochalam w tych oczetach :D
I choc praca naprawde malenka to tradycjii stalo sie zadosc ,mam i sie ciesze :)
Haft wykonany mulina DMC i Anchor na kanwie 20-stce podklejony na bialym filcu i wklejony w kapsle (w tajemnicy zdradze ,ze piwsko sie lalo hihi),dziurki w kapslach zrobil maz.Najpierw prezentacja jako zawieszki na czarnej ,cieniutkiej wstazeczce .
I wersja dla bardziej odwaznych :D czyli propozycja gazetowa :Halloween Eyeball Earrings
No to sie pewnie ustraszylyscie :)
Zycze Wam fajnego i strasznego Halloween :)
Dziekuje za poprzednie komentarze i sugestie co do wyboru ramki ,klamka zapadla kardynalek zamieszkal w bialej i jest ozdoba sciany :)
Skonczylam moj wymarzony zestaw.
Jak tylko zobaczylam go u Anki ,wpadlam w zachwyt, nie wiem dlaczego tak bardzo mi sie spodobal to chyba milosc od pierwszego wejrzenia :) i ciekawosc tego perforowanego papieru :)
Anka jest niemozliwa ,podarowala mi ten piekny zestaw,odstawilam wiec domek Salowy i zabralam sie do papieru,pomyslalam maly to szybko sie uporam a walczylam z nim az 2 miesiace :(
Stawianie krzyzykow na papierze okazalo sie dla mnie bardzo trudne ,nitki haczyly o brzegi , a im dalej od lewego brzegu wyszywanie bylo trudniejsze bo nie moglam sobie tego papieru przygiac jak kanwy ,obracalam sobie wiec ten papier tak by bylo mi wygodniej ale wtedy praca szla jeszcze wolniej.
Mimo wszystko nadszedl dzien konca i jestem zadowolona ze swojej pracy!
Najpierw zdjecia samych krzyzykow ,w wolne miejsca zostana wszyte koraliki
Wszywanie koralikow tez bylo trudne, o ile te duze biale bez problemowo bo wszywane tylko po skosie to juz te mniejsze , o bardzo nieregularnych dziurkach i wszywane na pelny krzyzyk to juz bylo prawdziwe wyzwanie.
Sliczne sa jednak te gwiazdki , rozne ,wieksze i mniejsze i pieknie sie blyszcza ,niestety na zdjeciach nie do uchwycenia :(
No i tak zwana kropka nad "i ",czerwony ,piekny,ceramiczny guzik i obrazek gotowy :)
Pokusilam sie o sesje przy sztucznym swietle i troche widac jak te male koraliki polyskuja :)
No i od czego ta glowa boli czy nie boli? :)
Zakupilam bowiem dwie ramki jedna w kolorze niebieskim tylko ,ze ten niebieski odbiega kolorem od papieru i troche sie mi to gryzie ale jakos wyrazniejszy w niej ten haft.
No i druga biala i ta wydaje mi sie odpowiedniejsza ,choc glosy w rodzinie sa podzielone 2:2 ,jeden sie wstrzymal :)
A Wam ,ktora sie bardziej podoba? Chetnie poznam Wasze opinie :) i niech mnie juz ta glowa przestanie "bolec" ;-)
Dzieki za poprzednie wpisy :)
Czyli male zakupy ale dobre jakosciowo :) W zeszlym tygodniu bylam zmuszona odwiedzic miasto odlegle o 60km, tym razem tak ustawilam sobie termin ,zebym mogla tez pobiegac po sklepach a przede wszystkim odwiedzic pasmanterie,ktora namierzylam przez internet :)
Miasto bardzo ladne z ogromnymi mozliwosciami spacerowymi i zwiedzajacymi i ogromnym deptakiem z mnostwem malych i wiekszych sklepikow :)
Do pasmanterii dotarlam ale niestety sie nia nie zachwycilam :( Asortyment raczej wloczkowy a z zestawow to tylko obrusy ale w malym pudelku na ladzie znalazlam jeden jedyny, maly zestaw z modnymi teraz drewienkami i choc cena mocno przesadzona :/ zafundowalam sobie ta piekna sowke .Zestaw firmy Rico moj pierwszy w karierze hafciarskiej :D
A w srodku wszystko co nam potrzebne by stworzyc ladna zawieszke :)
Oprocz wzoru graficznego reklama innych zestawow drewienkowych i juz wiem co sobie wyszyje na kupionym w tamtym roku podluznym drewienku :) a pokazywalam tu
Spacerujac deptakiem weszlam do sklepu 1001 drobiazgow zwanym przeze mnie zartobliwie smieciowym :) i w oko wpadly mi drewniane guziczki i musialam je oczywiscie kupic :) Niestety byly tylko w jednym kolorze a szkoda bo i tanie i ladne :)
No i moja zakupowa perelka :) Jak tylko Anka pokazala swoje stempelki tu zapragnelam tez jakis miec ,dlugo chodzilam,szukalam,pytalam ,jakies tam w oko wpadly ale to nie bylo ciagle to.
No i podazajac dalej deptakiem weszlam do ksiegarni a tam oprocz kubkow,wstazek, kartek i innych drobiazgow ten jeden jedyny , zloty bloczek :)
Usmiech od ucha do ucha no i w koncu mam moj stempelek ,wymarzony i jest cudny !
I rownie cudnie stempelkuje :)
Jestem nim zachwycona !
Jak widac na powyzszym nie trzeba wiele by sobie humor poprawic :)
Kolejny wypad w lutym to przejde sie deptakiem z drugiej strony Rynku :)
Bardzo dziekuje za liczne odwiedziny i wpisu pod ostatnia praca :)
Chcialam zrobic pewnej fance koni maly prezent urodzinowy ,no coz innego mozna byloby Jej podarowac ,tym bardziej ,ze ilekroc do mnie przychodzi zawsze "maca" moje robotki.Pomyslalam ,ze skoro Jej sie moje prace podobaja to machne Jej konika :) Mial byc maly bo na duzy haft ani czasu ani ochoty nie mialam.Z pomoca jak zwykle przyszla mi Anka i tak dlugo szukala ,az znalazla tego odpowiedniego i slicznego ,dzieki Anka jeszcze raz!
Konia"powiesilam" na wieszaczku bo jak podgladalam ,ktore prace dziewcze macalo to w wiekszosci te wieszaczkowe :D ,no i wyszedl piekny koń az trudno bylo mi sie z nim rozstac ;-)
Kanwa ecru 18-stka ,nici mieszane DMC i Anchor, zlota metalizowana a od siebie dodalam podkowke bo mi troche lyso bylo :)
Do haftu dorzucilam konia figurke ,ktory tez mi sie podobal ale coz wszystkiego miec nie moge :D
Prezent wywolal szeroki usmiech typu banan a ja odwdzieczylam sie takim samym :)
Oj cudny ten konik,cudny :)
Serdeczne podziekowania za poprzednie komentarze :)
Zapisalam sie rowniez na poduszeczkowo-lawendowe candy u Marysi :)