Aniołki wyszyte na białej kanwie rozm.18ct,nici DMC i Anchor.
Skrzydełka wyszyłam metalizowaną białą nitką i pięknie w świetle połyskują.
Według oryginalnej rozpiski aureolki miały być skręcone z dwóch kolorów mulin w tym jednej metalizowanej złotej.Już raz miałam do czynienia ze skręcaniem mulin tu i wtedy się nie powiodło ,zamiast skręcenia zaplotłam warkoczyk i wyszło świetnie . Tym razem więc wogóle nie próbowałam tych "męczarni" :D i użyłam złotych zawieszek ze świątecznych czekoladek :) Trochę sztywne i niepoddające się ale ogólnie wyszło chyba całkiem nieźle :)
W białej oprawie wydają się najbardziej eleganckie i oto mi chodziło :)
Dziękuję za poprzednie komentarze i pozdrawiam serdecznie ^^