W trzeci dzien Nowego Roku znalazlam pieniazek ,wedlug zwyczaju pochuchalam trzy razy i mam nadzieje ,ze przyniesie duzo ,duzo szczescia :) :)
Dlatego zapisalam sie na pierwsze w tym roku Candy u Kaprys,moze sie uda :)
http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/2011/01/w-nowym-roku-stare-przyzwyczajenia.html
Kilka godzin pozniej ,kolejna radosc ,przyszla paczka z moim poswiatecznym prezentem :) Zamowienie zlozylam po Swietach ale ze wzgledu na swiateczna przerwe dotarlo do mnie w Nowym Roku :) Niech bedzie dobrym poczatkiem :)
Zamowilam sobie dwa zestawy, jak dla mnie to podwojne nowosci.Poraz pierwszy bede wyszywac Powella i poraz pierwszy zakladke :) Nie wiem tylko na ktora sie najpierw zdecydowac :) obie takie sliczne :)
Oprocz tego zamowilam pudelko,ktorym jestem troche zawiedziona bo za male jest ,no!Jak mam pomiescic w tak malym pudelku moja spora juz kolekcje mulin :( Na oslode mam jednak metalizowanego ,czarnego Kreinika :) Mam nadzieje,ze bedzie sie nim sprawnie wyszywac i da ladny efekt :)
Wczoraj tez przyszla zablakana ,swiateczna kartka od Anetkam z Blogaska :)
Bardzo dziekuje za niespodzianke :)
Za tlo posluzyly zdjecia z naszego niedzielnego spaceru.Wspaniala pogoda,slonce, lekki mroz i przepiekne widoki :) Marzenie:)
Na tle robotkowym tez sie dzieje,juz niedlugo bede mogla sie pochwalic skonczonym ,niebieskim samplerem .Efekt koncowy bardzo zadowalajacy :)
Serdecznie dziekuje Wszystkim za mile slowa i zyczenia noworoczne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz