Wymianka z fantazją - finisz

Wczoraj otrzymalam wiadomosc ,ze moja paczka dotarla do Iwony ,wiec nie ma juz przeszkod by i  Wam pokazac co dla Niej stworzylam.Mam nadzieje ,ze przesylka dotarla szczesliwie w calosci ,staralam sie porzadnie zapakowac ale wiadomo ,ze poczta nie zwraca uwagi na nic :(

W swoich pracach wykorzystalam chyba najbardziej ulotne kwiaty lata,bardzo je lubie  i ,ze rzadko mam okazje podziwiac je na zywo postanowilam uwiecznic je na materiale :) Maki bo o nich mowa wyszylam na 3 roznych pracach i roznych firm.Najpierw powstalo biscornu na bialej 18-stce ,nici Anchor ,guziki :maczek i biedronka.A wzor pochodzi z chinskiej firmy.

Do zdjec "zapozowaly"przekwitle paki  zoltych ,bardzo ladnych maczkow :)

Przod :

i tyl:

Druga robotka to Key Fob znanej firmy FR :) Po raz pierwszy zszywalam taki ksztalt na lnie.Nie wyszlo idealnie ,wiec albo ten material mnie nie lubi albo musze jeszcze duzo,duzo cwiczyc :)Srodek robotki wylozylym filcem a do ozdoby uzylam literki "I" Do srodka wlozylam zeton do wozka na zakupy i €uro na szczescie.Nie wiem czy w Kanadzie uzywa sie zetonow ale zawsze moze posluzyc na schowek na drobne :)Troche wiecej zdjec ,zebyscie widzialy kazda strone :)

Uzylam lnu Cashel ,mulin Anchor,srebrnej DMC , koralikow i srebrnych ozdob.

 

Do poprzednich dwoch robotek dolozylam jeszcze Perminka :)  wyszyty na tym samym lnie i zamkniety w postarzala ramke koloru niebieskiego .

 

 

Calosc niespodzianki wypelnila filizanka w makowe motywy a do niej  herbatka z lakowych kwiatow ,swieczka maczek do stworzenia nastroju:) oraz kilka przydasi w takich samych kolorach.

Wyslalam rowniez kartke z makowa laczka a na niej fantastyczne motto,ktorym warto,mysle sie kierowac:

"Kazdego dnia poswiec troche czasu by w ciszy uslyszec co w srodku Ciebie gra.Sluchaj swojej melodii,ktora w Tobie brzmi"

Tym zdaniem chcialam serdecznie podziekowac mojej wymiankowej Kolezance Iwonie za cierpliwosc ,ale poslizg tym razem nie byl,az tak drastyczny :)  oraz Marysi za organizacje  kolejnej, wspanialej wymianki :)

---

 

Dziekuje rowniez za poprzednie wpisy ,pochwaly naleza sie Magdzie i szczerze Ja namawiam do prowadzenia bloga lub ujawnienia swoich prac gdzies w necie :)

 eda-1  niestety nic nie slychac ani z ogrodowym, ani z pozostalymi w ktorych uczestnicze RR-ami ,trzeba zrobic jakies dochodzenie :)

 

 

Wymianka z fantazją

 

 

Kolejna wymiankowa zabawa u Marii znowu pelna emocji,wyczekiwan i znowu z fantastycznym finalem:)

Robotkowe niespodzianki otrzymalam od Magdy ,niestety Kolezanka bloga nie posiada a moim zdaniem nie powinna ukrywac swoich prac,Magdo ujawnij sie calemu  robotkowemu swiatu :):)

Juz samo opakowanie mnie mile zaskoczylo ,niby zwykla koperta a wystarczylo przewiazac male kokardki by dodac magicznego uroku :)

A w kopercie same cudnosci :)

 

 

Przewiazany koronka pakunek ukrywal ogromna serwete w golebim kolorze ,widokowke i karteczke z milym slowem.

Serweta  jest  ogromna,mieciutka i pieknie wykonana,zaraz widac ,ze moje umiejetnosci szydelkowe pozostawiaja wiele do zyczenia hehe

 

 

W tajemniczym ,na pozor malym woreczku, skrylo sie wiecej niz mozna bylo przypuszczac :)

 

 

 

Kolejna koronka w ogromnych ilosciach :)  ,2 pary kolczykow,bransoletka i przydasie

 

Piekne niebieskosci i jeszcze kwiatkowe :)

 

 

a tu i motylki sie znalazly 

bransoletka do kompletu

 

przydasiowe zawieszki i guziki motylki:)

 

Oprocz tego dostalam jeszcze podkladki pod kubki,zakladki

 

i naklejki ,ktore zaraz porwal Syn :) szczegolnie spodobaly Mu sie te z rybkami ,plywaja jak w akwarium :)

 

 

 

Magda trafila nie tylko w moj gust z robotkami i przydasiami ale rowniez w gust smakowy :) Obsypala mnie wrecz herbatkami, ulubionymi Grzancami ,mmm...................pyszne sa :) Grzanca Grzesznego pilam pierwszy raz ,rewelacyjny jak i pozostale.Do herbatek dolaczone byly rowniez slodkosci ,nie pamietam zebym sie zdradzala na blogu ,ze lubie batoniki Pierot i Bajka ale takie wlasnie dostalam i takie wlasnie uwielbiam:) :)

Magdo ,serdecznie Ci dziekuje za cudowne wrazenia i fajnie ,ze sie tak wirtualnie spotkalysmy:)

 

Marii dziekuje za kolejna mozliwosc uczestnictwa i prosze o wiecej  w przyzwoitym czasie hehe

 

Niestety jak to juz u mnie jest tradycja kazda wymianka musi miec jakies ale....:(   No i jak przy lawendowej czekalam miesiac ,az dotrze do Anglii,przy Zimowej tez ogryzalam paznokcie ;-) tak i tym razem nie moge Wam pokazac co ja przygotowalam:( Brak lacznosci ze swiatem przyszlej Wlascicielki moich tworow spowodowal ,ze musicie do mnie wpasc kolejny raz by zobaczyc co stworzylam:) ,zapraszam zatem juz wkrotce,przynajmniej taka mam nadzieje :)

Pozdrawiam Was ,dziekuje za odwiedziny i wszystkie komentarze ,ktore pozostawiliscie poprzednim razem.