Naparstków przybywa co mnie cieszy,miejsca w nowej szafeczce już brak ,znaczy kolekcja się rozrasta :) Jeszcze przed wakacjami przybyło sporo ,głównie dzięki Rodzince i Koleżankom :)
Mama kupiła mi kolejny drewniany z biedronką na katowickim Jarmarku
Ten ulepiła z gliny na warsztatach i ozdobiła metodą dekupaż ,oryginalny i niepowtarzalny :)
Od Syna z wycieczki szkolnej do Metz
Od Kuzynostwa z pobytu we Włoszech
Od koleżanki Marzeny z wycieczki do Dresdna
Od kuzynki Ani ,firmowy z Holandii
Podczas odwiedzin moich Rodziców u mnie ,pobuszowałyśmy z Mamą po Flohmarku i miałyśmy wyjątkowe szczęście.
Dużo i różnorodnie :)
Romantycznie
Motylkowo
Owocowo
Po japońsku
Angielska róża
Ołowiany z koniem od pana wojskowego :)
Ten niestety po przygodach nie zauważyłyśmy przy zakupie
Ze Szwecji
Od koleżanki z pielgrzymki do Ziemii Świętej
I to by było na tyle przedwakacyjnie a w wakacje też przybyło mi kilka ciekawych okazów ale to już w jednym z kolejnych wpisów :)
Dziękuję za poprzednie komentarze ,świąteczny wianuszek "stanął" na głowie ale i tak się Wam podobał.Anka dzięki za oświecenie hihi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz