Te dwa zestawy kupiłam jeszcze w moim ulubionym sklepiku ,popatrzyłam na datę kiedy to było i powiem Wam ,że tempo przerobowe mam niezłe🤣 Dokładnie 9 lat temu kupione teraz wykończone ,jest moc🤣
Zestaw z bałwankami podarowałam mojej Mamie bo to haft płaski a ja nie potrafię tak haftować ,mama zaraz się nim zajęła ,możecie przypomnieć sobie tu a mój musiał nabrać mocy 😉
Ale jak już się do niego dorwałam to poszło bardzo szybko i przyjemnie :)
Jej kolor dość oryginalny bo ciemnoróżowy ale przy kwiatach mi to nie przeszkadza 😊
Bez kreseczek a już ładnie wygląda
I po obkreskowaniu złotą nitką 😍 i innymi w odpowiednim kolorze🙂
Całość ,jak dla mnie,bardzo ładnie wyszła😁
Dodam ,że tłem zdjęcia jest frywolitkowa serweta mojej Mamy ,którą dostałam w prezencie ,jest cudna😍
~~~~~~~~~~~~~
Bardzo dziękuję za poprzednie komentarze i przepraszam ,że zawiodłam Was wieszaczkowo 🤣 brakło zapasów😁
No nareszcie cudny hafcik i slicznie wxx buziaczki
OdpowiedzUsuńPrzepiękny hafcik i jego oprawa!
OdpowiedzUsuńPiekna! Musze moja wyxxx :) A z wieszaczkami usmiechnij sie do mamy, mialy byc do podzialu :P
OdpowiedzUsuńPrzepiekny haft , z calym tlem jak zawsze - z pozdrowieniami - bardzo dziekuje za prezenty , juz uzywane - Iwona
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka! Uznania również dla Mamy, frywolitkowa serwetka jest przepiękna😍❤
OdpowiedzUsuńPiekny haft.
OdpowiedzUsuńObie jesteście utalentowane!
OdpowiedzUsuńSerweta jest przepiękna a i obrazek prezentuje się wspaniale.
U Ciebie już prawdziwie świąteczny klimat :)
Uściski ślę.
K.
Śliczny haft! Serweta również- kocham frywolitkowe prace.
OdpowiedzUsuń