wtorek, 23 września 2014

W 30 kilometrów

Tytul  odgapilam od Pieguchy ale to z pelna swiadomoscia :) ,cala moja dzisiejsza pisanina zreszta  bedzie inspirowana Pieguchowym wpisem :)


A o co chodzi? Bylam dzis na "wycieczce" w wielkim miescie :D oddalonym od mojej wioski o 30 km.


Miasto jak miasto wszystkiego za duzo : ludzi,sklepow,robot drogowych ,aut jedyne co brakowalo to miejsca na parkingach  :/


Moj Maz poszedl w swoja strone a ja  deptakiem spacerowym ogladalam wystawy :) Nic szczegolnego jednak tam nie wypatrzylam oprocz cen z kosmosu hihi


Do jednego sklepu jednak weszlam,okreslam go jako sklep smieciowy bo mozna tam znalezc wszystko od mydla do powidla i  za niska cene, no i tam zakupilam dwa zestawy.Zdziwilam sie ,ze wogole cos tam takiego maja bo nigdy tego rodzaju przedmiotow nie mieli .Zdazaja sie koraliki ,sznurki,wstazki ale zestawy krzyzykowe pierwszy raz!  Wiele z Was wzdychalo do zestawow drewienkowych ,ktore Piegucha pokazywala tu , dlatego tez i ja je Wam  pokazuje bo moze i w Polsce takie sa tylko trzeba  poszperac :)  Sklep nazywa sie KiK i w Polsce tez juz taki jest  ,gdzie?, nie mam pojecia ale pewnie w wiekszych miastach.


Oczywiscie bezfirmowe i deczko badziewne ale wzor mozna sobie przeciez zmienic i zrobic sobie cos co sie podoba i chce miec!


A tak wygladaja oba zestawy jeden drewienkowy a drugi  kartonikowy :)



W kazdym z zestawow wszystko co potrzebne :drewienko lub kartonik, igla w kazdym zardzewiala hihi,nici wystarczajaco duzo i sznureczek lub zylka do przywieszenia oraz instrukcja.


 




 


A tu Wam cyklam metke ,zebyscie sobie dokladnie zobaczyly co,gdzie i za ile !



 


No i druga troche badziewniejsza bo wedlug mnie ten kartonik stanowczo za miekki :(  i w porownaniu z zestawem pierwszym cena jest nieadekwatna ale z drugiej strony juz taniej by nie moglo byc :D







 


 


No i wracajac do tytulu ,mozna w 15 minut ale tez i w 30 kilometrow :D Gdy tylko wyjechalismy na autostrade chwycilam za ten kartonikowy zestaw i machalam igla az pod sam dom :) No i taki efekt koncowy :)


 





 


Ostatnio na wielu blogach widzialam wpisy z "tylami" , szczerze mowiac nie rozumiem po co zajmowac sie tylami  przy wiekszych projektach typu obrazy ale juz przy takich projektach tyl musi byc idealny .Ten niestety jeszcze nie jest ,podkleje ten kartonik filcem i ukryje pod nim wszelka brzydote :D a przy okazji troche go usztywnie.



 


Dziekuje za poprzednie komentarze i pozdrawiam Was goraco.


 


Ach i jeszcze cos : mam przyjemnosc Wam sie pochwalic ,ze wygralam w zabawie organizowanej przez Lorene24  napisalam u Niej 3300 komentarz i tym samym wygralam nagrode niespodzianke ,ogromnie sie ciesze ,dziekuje Loreno.


 


 


I zapisalam sie tez na Candy u Chranna ,skoro mam takie szczescie w zabawach blogowych to moze i tym razem :)


 



 


 

środa, 10 września 2014

Ptaszęta

Maly hafcik ,ktory skonczylam jeszcze przed wyjazdem ale juz nie zdazylam zaramowac i obfocic.


Wlasciwie jest to bardziej wiosenny hafcik niz jesienny  ale ptaszki w kazdym momencie poprawiaja nastroj  i cwierkaja slicznie niezaleznie od por roku no i kocham je tak samo jak motylki :D


Te male ,bucillkowe zestawy tez kocham :D bo jest w nich wszystko co potrzebne od igly po ramke i jeszcze te wzory -cudne,wesole i optymistyczne ,nic tylko kochac :D


A wszystkie te cudnosci mam od Anki i dziekowac Ci bede  za kazdym razem ,a jeszcze troche tego mam :D


Wesole ptaszki oprawione w dolaczona ramke i ozdobione miodowa wstazeczka, zawisly oczywiscie na drewnianym drzewku :)


 





 


 


 


 


Dziekuje serdecznie za poprzednie komentarze, za mile przyjecie  i ciesze sie ,ze tu do mnie zagladacie i zostawiacie mile slowa :)


 


Pani Iwono remontu nie zazdroszcze ale za to teraz czyszczenie tych okien bedzie o wiele milsze :)