wtorek, 30 listopada 2010

Wymianka jarzebinowa

Wymianke zorganizowala Maria http://moteczek.blox.pl/html ,cudowna Kobieta o szczerym serduchu :)


Sama w tej wymiance nie uczestniczylam ,urlopowalam sie w tym czasie :) ,ale po ostatniej lawendowej ,tak spodobalo sie mojej Mamie ,ze i na jarzebinowa sie skusila.I wiecie co?Dobrze zrobila :) :)


Z wielka przyjemnoscia pokazuje Wam ,wiec jarzebinowe niespodzianki,ktore Mama przygotowala dla Janeczki  http://janeczkowo.blogspot.com/.


Koniecznie do Niej zajrzyjcie ,jakie One anioly(i nie tylko) tworzy mmm....uczta dla oczu :)


Mama przygotowala woreczek z haftem jarzebinowym  u gory ozdobiony szydelkowa koronka ,poduszeczke w kolorze jarzebiny i serwetke z pomaranczowym wykonczeniem,dokupila kilka slodkosci i calosc pieknie spakowala w celofanowy cukierek:)


 



 


Tydzien temu Mama dostala tez i swoja niespodzianke jarzebinowa:) Byla bardzo zaskoczona ,nie spodziewala sie tylu pieknych rzeczy ,ktore otrzymala od Beaty (Bebezet) http://haftowaniebebezet.blogspot.com/


Beata przyslala cala paczke mojej Mamie a w niej same cudownosci.Posiadam tylko jedno zdjecie ,ktore zrobila moja Mama ,staralam sie jakos przyblizyc kazda prace ale niestety nie oddaje juz to tak uroku,z pewnoscia Beata obfotografowala swoje prace ,zajrzyjcie do Niej po szczegoly :)


W paczce znajdowal sie woreczek z motywem jarzebinowym wykonanym na wlasnorecznie farbowanej kanwie:) ,serduszko z inicjalami mojej Mamy,poduszeczka z jarzebinka,korale z prawdziwej jarzebiny , ramka ze zdjeciem jarzebiny zrobionym przez Beate ,serce z czerwonymi kuleczkami ,podejrzewam ,ze glogu :) a do tego slodycze ,kawa,dwie cieniowane mulinki i koraliki:)


Mama nie dowierzala ,ze dostala tyle cudownosci ,serdecznie dziekuje Beacie za Wszystko :) i Marii za checi organizacyjne i szczesliwa Reke:)


 



 


Przy okazji pokaze Wam jeszcze kolejna prace mojej Mamy ,do ktorej wykorzystala juz jedna z  cieniowanych mulin od Beaty .Jej pierwszy pendibull ,bardzo ladny :)


niedziela, 28 listopada 2010

W kolorze

Dzis rozpoczal sie sezon przedswiateczny ,zrobilam biscorniaka ,ktory dzieki swoim kolorom moze sluzyc za ozdobe swiateczna  :)


Kanwa czerwona 18-stka oczywiscie :)  koraliki biale i zielone ,mulina biala i cieniowany Anchor nr 1215 oraz biale guziczki.


Wzor zaczerpniety z rosyjskiej strony.


Wyszywalo sie swietnie ,gorzej z bialymi kreseczkami ,znowu krytycznie na nie spogladam :( no nie podobaja mi sie na kolorowym materiale :( 


W calosci jednak biscorniak  wyglada calkiem ciekawie i jestem zadowolona z mojej malej pracy :)


Prezentacja z dwoch stron



I szczegoly jednej strony:


 



i drugiej:



 


Poza tym tworze swiateczne drobiazgi ,nie moge ich narazie pokazac bo maja konkretne przeznaczenie.Koniecznie zapraszam do odwiedzin 1 Grudnia :)


 


Serdecznie dziekuje za wszystkie komentarze pod poprzednim wpisem :)


Zapisalam sie tez na candy do Ishin  http://ishin1.blogspot.com/  marzy mi sie aniolek :)

poniedziałek, 22 listopada 2010

A Dictionary of Gardens 2

 W sobote dotarly do mnie pierwsze "ogrodki"  od Izy http://kreatywnykacik.blox.pl/html


Szybko rozpakowalam koperte a w niej oprocz kanwy i zeszyciku znalazlam wspaniale prezenty dla mnie :)


Iza bardzo mnie zaskoczyla i jednoczesnie poprawila humorek ,Kobiecie zawsze blyskotki poprawiaja humor a ja dostalam ilosc hurtowa :) Zreszta same zobaczcie jakie piekne :


 



Jak szybko otworzylam koperte tak szybko zabralam sie do pracy  i jeszcze szybciej skonczylam :) W niedziele wieczorem "postawilam" ostatnia kreseczke :)


Kilka szczegolow,plama :


 



i ogrodek w pelnej krasie :) Przyznam sie ,ze w ktoryms krzaczku pomylilam sie przy kreskowaniu ale chyba na urodzie niewiele stracil :)



Iza jeszcze raz bardzo,bardzo dziekuje za poprawiacze humoru .Dzis Twoja kanwa wyrusza w podroz  z powrotem do Polski :)

wtorek, 16 listopada 2010

Zaległości

 czyli jak wyrwałam na miasto podczas urlopu....


Obiecalam pokazac moje polskie zakupy ,wiec nie ma juz co dluzej zwlekac.Wpis dedykuje mojemu Aniołowi :) za ktorego dzis trzymam moooocno kciuki .Podpisano świniak :) :)


Do katowickich pasmanterii wybralam sie z Mama bo obie dzielimy swoj wolny czas na robotkowanie a z Kim lepiej sie kupuje takie pierdolki jak nie z Osoba ,ktora doskonale Cie rozumie?


Na poczatek zajrzalysmy do Pasmanterii w bramie od ulicy Mickiewicza zaraz kolo Skarbka.Niestety za duzo to ja tam nie kupilam ,moze i wybor tam  maja ale nie w moim kierunku :ja nastawilam sie na produkty DMC a tam tylko Ariadna.


Kupilam  tylko dwie koronki i pare guziczkow



 


Dalej poszlysmy do Pasmanterii na rogu Slowackiego i 3-go Maja, i tam jak weszlysmy to wsiaklysmy na calego hihi


Wybor jak na polskie warunki bardzo duzy  ,niestety w parze poszly ceny  ale nasze hobby niestety takie kosztowne juz jest :)


Ostatecznie wyszlam z takimi łupami :) 


Kupilam dwa zestawy DMC wzor + 4 muliny do tego,koszmarnie drogie moim zdaniem ,bo z tymi czterema sztukami  to sie raczej za duzo nie powyszywa a wzory juz kraza we wszechswiecie hehe .Ale mam i sie ciesze.Kupilam pare tasm i piekne nozyczki,i troche mulinek DMC .


Dodam ,ze obsluga w tym sklepie nad podziw mila i znajaca sie na rzeczy :) Panie znajace sie i na towarze ,i na pieknie wyrobow,jedna z Pan zaraz zauwazyla moj piekny wisior od Pieguchy i nie mogla wyjsc z zachwytu :)  ,zaprosilysmy  na nasza wystawe o ktorej pisalam wczesniej ,ciekawe czy trafily :)



Pozniej nogi nas poniosly na katowicki Rynek a stamtąd do Lnu na ul.św.Jana.


Tam skromnie kupilam kawal kanwy z metalizowana nitka,tasme i "poczestowalam" sie dwiema ksiazeczkami ze wzorami .Na zdjeciu tylko jedna bo druga dalam Mamie :)



 


No i najwazniejszy zakup ,ktory dokonalam w Katowicach :)  Juz wczesniej dostalam cynk co ,jak i gdzie ,no i musialam miec tez i ja :)


Centrum Informacji Turystycznej  ,po co tam polazlam ??? Po to :



No to mam ,moja kolekcja naparstkow rozwija sie  i bardzo sie ciesze bo te male drobiazgi sa bardzo urokliwe.Dzieki za cynk  Ania :)


 Mimo ,ze to nie moj zakup a juz na pewno nie katowicki :) :) by bylo tematycznie pokaze Wam moj drugi okaz naparstkowy ,ktory dostalam od Cioci M. z Wisly .Sliczny prawda?



Ania,to sa te dwie sztuki o ktorych Ci pisalam :)


Bylysmy tez w Empiku ,poogladalysmy prase fachowa ale nic nie zachwycilo mnie szczegolnie ,kupilam tylko wstazki ,ktorymi podzielilam sie z Mama i takie dekoracyjne Clipsy.



Bylam tez w Slazaku ale tam Pasmanteria nastawiona bardziej na wloczki ,kupilam tylko jedna DMC metalizowana i dowiedzialam sie ,ze igly z dwiema dziurkami sa dla Osob slabo widzacych ,lepiej sie nawlekaja :)


 



I tyle wiesci z Katowic :)


Ale ,zeby nie bylo za krotko to pokaze Wam tez co kupilam w miescie w ktorym sie urodzilam :) Tychy ,fajne spokojne miasteczko tylko bardzo rozlegle ,trzeba miec samochod albo duzo czasu by poruszac sie autobusami lub trolejbusami :)


Pasmanteria do ktorej jezdze jest na osiedlu"B" na ul.Bochenskiego i nazywa sie "Niteczka"  .Fajna Pasmanteria tylko bardzo mala a towaru mnostwo,mozna w niej dostac oczoplasow i klaustrofobii w jednym :( Zawsze mnostwo ludzi ,co doprowadza mnie do nerwowki bo spokojnie nie mozna sobie poogladac.Jezdze tam zawsze z karteczka co konkretnie potrzebuje inaczej sie nie da :(  Kupilam tam pare kawalkow kanwy ,mojej ulubionej bialej 18-stki :) ecru i niebieskiej ,jeden arkusz plastikowej ,to moja pierwsza :) ,pare guziczkow i muliny .Tym razem gotowych zestawow bylo bardzo malo i nie w moim temacie ,wiec nie dalam im wiecej zarobic :)



Odwiedzilam tez mala Pasmanterie w mojej wsi ,w ktorej rezyduje podczas polskich wakacji :) :)


Tam obkupilam sie we wstazeczki ,koronki i guziczki wiatraczki :)



A w jednym z wiejskich kioskow kupilam swiateczna gazete ,w ktorej zauroczyly mnie te dwie karteczki ,ktore wcale nie musza miec ostatecznie takiego wygladu :) i swiateczne gwiazdki,bardzo ladne :)



I w ostatni dzien urlopu calkiem spontanicznie wybralam sie z Mama do Wielkiego Sklepu :) i po drodze wstapilysmy do Pasmanterii ,malej ale dosc bogatej w towar i mila obsluge , na Ochojcu :) Do wyboru tylko mulina Ariadna ale wypatrzylam tez taka  nieznanej mi firmy metalizowana ,kupilam 4 motki ,2 tepe igly i szpileczki serduszkowe  :)



 


No i tyle moich zakupowych polskich szalenstw ,kolejne w drodze tym razem niemieckie :) :)


 




agulka77  zrob zeszycik tak jak uwazasz im wiecej Ciebie tym lepiej :) W ten sposob poznajemy sie nawzajem.


 haftowaneprezenty   a jak Cie zastrzele to Kto bedzie wyszywal Innym kotki? No tak egoistyczna nie moge byc :) Dziekuje za wieczorne pozdrowienia :)


alexls   dziekuje  za Twoje wpisy ,poprawiaja mi zawsze humor :)


Szczerze mowiac ,nie zastanawialam sie jeszcze nad wykorzystaniem moich RR ,najbardziej pasowaloby mi je oprawic w ramki i zrobic mala galerie :) Musialabym jednak wyszyc wszystkie ,moze kiedys sie tak stanie :) Na razie musze czekac ,az wroca do mnie wszystkie trzy :)


musiak87  dziekuje bardzo i rowniez pozdrawiam


eda-1  dziekuje ,ze napisalas ,komunikacja miedzy nami bawiaco sie -wyszywajacymi jest dla mnie bardzo wazna :) Mimo ,ze posylam tylko i wylacznie przesylkami poleconymi to i tak boje sie czy dotrze w odpowiednie miejsce.Nasze prace sa przeciez  wyjatkowo cenne :)

środa, 10 listopada 2010

A Dictionary of Gardens 1

  Skonczylam juz dawno swoj pierwszy obrazek ale jakos daleko bylo mi do zeszycikowego wpisu :)


Moj pierwszy ogrodek bez kontur:



 


I juz obkreskowany:



Tradycja moja juz jest ,ze kazdy zeszycik do RR-ow ozdabiam  haftem ,teraz tez nie moglo byc inaczej .Wybralam maly zestaw ,ktory podarowala mi Anetkam :) wpasowal sie jak ulal :) Hafcik jednak obkonturowalam bo jakos malo wyrazny mi sie wydawal ,dolozylam napis i swiecidelko , i calosc dzis wyruszyla do Edy :)


Zycze Wszystkim wyszywajacym razem ze mna udanej i sprawnej zabawy :)




Dziekuje Wam za wszystkie mile slowa i zachwyty  to bardzo motywujace do dalszego robotkowania :)


 


haftowaneprezenty  fajnie ,ze sie odezwalas ,dziekuje

sobota, 6 listopada 2010

Zapraszam na wystawę

Serdecznie zapraszam Wszystkich  z okolic Katowic  ,ktorzy maja ochote i czas, na Wystawe pt „Twórcy Murckowscy”,wlasnie do Murcek malej dzielnicy Stolicy Slaska :) do naszego Domu Kultury.


Rozpoczecie wystawy 11-go listopada o godz.18.Wystawa  bedzie trwala do 12 stycznia od poniedzialku do piatku w godz. 12-20 i z tego co wiem wstep jest bezplatny .


W zeszlym roku swoje prace wytawila miedzy innymi moja Mama byl to dla Niej premierowy wystep ,w tym roku dolaczylam Ja ,oczywiscie za inicjatywa mojej Mamy :) Pozbierala wszystkie moje obrazki i inne drobiazgi ,ktore Jej podarowalam i tak to moje skromne prace ujrza swiatlo jupiterow hehe :)


Szkoda ,ze nie bede mogla tego zobaczyc ,zostana mi tylko zdjecia zrobione przez Mame.


Informacja rowniez tu :


http://www.mdkpoludnie.com/mdk/murcki/kalendarz.html


a tu ogolne zdjecia z poprzedniej wystawy,robione przez fachowca ,szkoda tylko ,ze na pierwszym planie mnostwo ludzi a prac nie widac :(


http://www.mdkpoludnie.com/mdk/galeria/foto/wystawy/tworcy09.html


 


Zapraszam Serdecznie :)


 Milego weekendu :)


 

wtorek, 2 listopada 2010

RR - buty nr.4

 Skonczylam kolejne buciki od Anek i nawet wyslalam dalej :)


Buciki wyszylam bardzo szybko ,tydzien i po sprawie :)


Najpierw byla plama :



a pozniej wylonily sie "car boots ale " :)



 


Ciekawe co dzieje sie z moimi bucikami i kotkami ,troche sie martwie :(


Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie poprzednie komentarze :)