środa, 15 lutego 2012

Walentynkowo :)

Wpadlam tylko na moment by pochwalic sie moimi walentynkowymi prezentami .Mimo ,ze swieto zapozyczone to mnie to jakos nie przeszkadza w zyciu jest malo radosnych chwil ,wiec jesli jest tylko jakas okazja to trzeba z tego korzystac :) :)


Tradycjnie jak co roku dostalam Walentynke od mojej Mamy :) :) zrobila mi cudna ,myszowa karteczke do tego dorzucila czekoladki ale te juz nie zalapaly sie do pozowania :) :)




 


Od mojego Dziecka dostalam przepiekna Walentynke w jezyku obcym :) :)


 



oraz wlasnorecznie uszyte filcowe serduszko :) ,zna sie Dziecko na kolorach,prawda?:) :)



 


 No i na koniec Walentynka od Osobistego Meza :) :) zapachowe kwiatki ,zapachowa swieczka i plyta ,klimatycznie i pachnaco :)


 



Dziekuje wszystkim moim Walentynkom za tak wspaniale prezenty :) :)




A Wam Wszystkim za poprzednie komentarze :) :) i witam nowe Kolezanki :)

wtorek, 7 lutego 2012

Kardynałek

Zima rozgoscila sie na dobre ,siarczysty mroz trzyma ostro i sprawil ,ze owinieta w koc wiecej przesiaduje na kanapie i macham igla :) Pokonczylam kilka zarzuconych prac i moge sie Wam nimi pochwalic :) Ciagnie mnie ostatnio do ptaszorkow ,tego cudownego ,czerwonego Kardynałka dostalam od Ani . Forma juz znana czyli jak ja to nazywam "szmatka" na wieszaczku :) :) swietnie sie wyszywa i wykancza te malenstwa.


Kardynałka przedstawiam Wam w dwoch wersjach dla tych co zime kochaja :


 



i dla cieplolubow ,czyli takich jak ja :):), wiosennie przy oblednym zapachu bialego hiacynta


 



i klika szczegolow



 


 




 Serdecznie dziekuje ,za tak liczne odwiedziny i komentarze i witam nowe Kolezanki :)


Gość: chwilowo domatorka   juz pisalam do Ciebie na moim blogu ale nie odezwalas sie :(  Chetnie podziele sie wzorami ale musisz mi podac swoj adres albo Ty do mnie napisz . Kontakt do mnie Damar5      


joannabis i anenia-vladona   chcialam Was odwiedzic ale nie wyswietla sie zawartosc Waszych blogow :( bardzo mi przykro ale  nie moge poogladac Waszych prac :(


 


 

czwartek, 2 lutego 2012

A jednak zima

W koncu nadeszla , mrozna z odrobina sniegu i sloneczna ,czyli taka jaka jeszcze znosze :) Niestety  tez i wieje i przy -10 daje sie mocno we znaki ,o dlugich spacerach mozna zapomniec ,nawet dziesieciominutowe wyjscie po dziecko do szkoly przyprawilo mnie o rozowe poliki i czerwone uszy ,znak trzeba czape z szafy wyciagnac hehe No coz pogody wybrac sobie nie mozemy ale za to hafty juz tak :) Jeszcze przed swietami kupilam zestaw Dimensions z ptaszkami ,znakomicie "wbily" sie w tematyke :) Tak mi spieszno bylo ,ze zdjecia bez backstichy nie zrobilam  ,przechodze zatem od razu do rzeczy i gotowy haft pokazuje :) Po raz pierwszy robilam backstiche 5-cioma niteczkami roznych kolorow i powiem szczerze ,ze calkiem fajny efekt :)Same zobaczcie :) Zdjecia troche przyduze ale tak musi zostac bo na moim laptopie malo co widac a tez musze miec jakas przyjemnosc z ogladania :) :)




i w passepartout


i w ramie (zdjecia tragiczne ale ladniejszych nie potrafie hehe)





Dziekuje za mile slowa n/t ogrodkow i czekam na nastepne RR :)