piątek, 4 czerwca 2010

Przezylam :)

I wcale nie bylo strasznie ,wrecz przeciwnie Dzieci przeszczesliwe, ja przyznam tez :)  Tak swietnie bawili sie na placu zabaw ,ze McDonald´s  nie byl zadna atrakcja ale skoro Rodzice mieli stamtad odebrac swoje Pociechy coz bylo robic ? Poprosily mnie ,zebym na drugi rok tez im takie atrakcje zafundowala hihihi,to byla najlepsza dla mnie nagroda . Zwykly plac zabaw a uciechy w trzy miechy, jak mawia moja Mama :) Dowod na to ,ze im prosciej tym lepiej.


Nie mam pozwolenia na publikowanie zdjecia Kolegow ale "pokaze" Wam moje Dziecie w trakcie zabawy.


 



 


Przy okazji tego wpisu pochwale sie Wam moja nowa plyta ,ktora kupilam za "dziendzieckowa" kase :)


Jak zwykle nie wszystkie kawalki przypadly mi do gustu ale mimo wszystko po raz kolejny sie nie zawiodlam :)



 


 


Dziekuje za komentarze i zyczenia pod poprzednim wpisem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz