Wyszywam moj niebieski sampler w ramach relaksu i przerywnikow,no i tak szczerze mowiac calkiem duzo juz mam :)
Musialam troche poodpoczywac od robotek z wymianki,ktore huraaa dzis skonczylam ,no bo ja jak to ja musialam jeszcze cos popoprawiac :) Teraz zostalo mi tylko wszystko ladnie sfotografowac ,zapakowac i wyslac :)
Co do samplera to wyszywa sie go calkiem przyjemnie choc bez pomylek sie i nie obylo :( Zagladam na rozne blogi bo tyle z Was poprosilo mnie o schemat a nigdzie nie widze zadnej odslony :( szkoda :(
Bylo tak :
Jest tak :)
Po obejrzeniu kolczykowej kolekcji u Pieguchy troszeczke Jej pozazdroscilam ;-) i zakupilam sobie tez ,nowe ,zwykle blaszaki ale prezentuja sie ciekawie :)
Teraz duzo jezdze na rowerze i na ostatniej wycieczce znalazlam pierscionek ,nie wiem czy zloty czy zwykly miedziak.Troche ciezki jest i w srodku opieczetowany ale niestety malo wyraznie i nie potrafie odczytac.Niewazne liczy sie szczescie :)
Anek ,Piegucha dziekuje za komentarze, Francuzow tez nie lubie choc sa Sasiadami ale ich zabytki owszem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz