środa, 4 sierpnia 2010

Niebieski sampler cz.2

Wyszywam moj niebieski sampler w ramach relaksu i przerywnikow,no i tak szczerze mowiac calkiem duzo juz mam :)


Musialam troche poodpoczywac od robotek z wymianki,ktore huraaa  dzis skonczylam ,no bo ja jak to ja musialam jeszcze cos popoprawiac :) Teraz zostalo mi tylko wszystko ladnie sfotografowac ,zapakowac i wyslac :)


Co do samplera to wyszywa sie go calkiem przyjemnie  choc bez pomylek sie i nie obylo :(    Zagladam na rozne blogi bo tyle z Was poprosilo mnie o schemat a nigdzie nie widze zadnej odslony :( szkoda :(


 


Bylo tak :



 


Jest tak :)



Po obejrzeniu kolczykowej kolekcji u Pieguchy troszeczke Jej pozazdroscilam ;-) i zakupilam sobie tez ,nowe ,zwykle blaszaki ale prezentuja sie ciekawie :)


Teraz duzo jezdze na rowerze i na ostatniej wycieczce znalazlam pierscionek ,nie wiem czy zloty czy zwykly miedziak.Troche ciezki jest i w srodku opieczetowany ale niestety malo wyraznie i nie potrafie odczytac.Niewazne liczy sie szczescie :)



 


 


 


Anek ,Piegucha dziekuje za komentarze,  Francuzow tez nie lubie choc sa Sasiadami ale ich zabytki owszem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz