I do mnie splywaja juz Świąteczne Życzenia wraz z z niespodziankami ,ktorych sie nie spodziewalam ale bardzo ,bardzo mnie ucieszyly:)Pierwsze dotarly kurczaczkowe zyczenia od Pieguchy do ktorych dolaczyla przeurocze zestawy wieszaczkowe ,oba w moim guscie:) Niestey narazie jestem uziemiona i wyszywac nie moge ,zgniotlam sobie miesien w lewej rece i jest malo co ruchoma a robotke trzeba jakos trzymac :( Pozostalo mi tylko czekac az dojde do pelnej sprawnosci :) Anka jeszcze raz bardzo,bardzo dziekuje za tak cudna przesylke :)
Druga przesylka dotarla rowniez zza oceanu od Oli-Alexls. Zajaczkowa kartka jest przesliczna i wypieszczona w kazdym detalu nawet w srodku ale to pozostawilam tylko dla siebie :)
Oprocz zyczen Ola dolaczyla druga koperte a w niej trzy zajaczkowe lizaki i tajemnicze pudeleczko,ktore nie przetrwalo dlugiej podrozy ale cenna jego zawartosc dotarla w calosci ,uffff :)
Pudeleczko skrywalo moje ulubione niebieskosci :) i przecudny naparstek z rodzinnych stron Oli :)
Olu ,dziekuje za wszystko ,kazda niespodzianka wywolala radosc i usmiech :)
Rodzina tez o nas zadbala :) splynelo juz sporo swiatecznych zyczen za ktore serdecznie dziekuje :)
Dziekuje za poprzednie komentarze ,fajnie ze i Wam biscorniak sie spodobal :)
Pani Iwono jeszcze raz dziekuje za przesliczna kartke i bransoletke :) Czy skarga na poczcie cos da ? Nie wiem ,ale moze jednak warto to zglosic :)