Emil

Skonczona juz dwa tygodnie temu ale dopiero teraz pokazuje bo dotarla do Wlasciciela-Solenizanta :)

Jak tylko zobaczylam tego kota u mpgoga to zaraz wiedzialam ,ze musze odgapic bo kocisko idealne :)

W komentarzu zreszta zaznaczylam ,ze odgapie ,zgode dostalam i tak tez uczynilam:)

 

 

 

Wyjatkowo fajnie sie szylo ,szybko i sprawnie ,kawalek czarnego kartonu,tasma klejaca dwustronna,kawalek bordowej wstazeczki i w dwie godziny z hakiem cala zakladka byla gotowa :)

 

Dla dopelnienia calosci z tylu moj piekny stempelek ,ze to  moja,wlasna robota :)

 

 

 

 

Wyjasniajac tytul ,Obdarowany uwielbia czytac ksiazki i jest Wlascicielem takiego czarnego urwisa o tym wlasnie imieniu :) ,wiec chyba trafiony prezent?

 

---

Dziekuje za poprzednie  komentarze,tylu wspanialych sie nie spodziewalam :)

Zagubiona sówka

Do sow mnie ciaglo ostatnio a wszystko przez te zdobyczne ramki:)

Jak je kupilam to pomyslalam ,ze podziele sie jedna z Anka :) A ze jakos pustej mi nie wypadalo poslac to wytrwale szukalam innej sowki niz te ,ktore podarowalam mojej Mamie:)

Znalazlam wlasnie ta i mnie sie spodobala mimo fioletowych odcieni :D

Bardzo przyjemnie sie ja haftowalo a jeszcze przyjemniej kreskowalo ,w pazurach jestem zakochana hihi  I te lekkie fiolety nawet sa sliczne ;) i juz wiem ,ze sobie tez taka zrobie :)

Wybralam kanwe rozmiar 20ct koloru szarego nr 705 firmy Zweigart bo na ramce sa szare elementy  i Anka lubi inne niz biale :)

I taki cudaczek mi wyszedl :)

 

 

I tak prezentuje sie w ramce ,nieco innej niz dostala moja Mama :)

 

 

 

 

A co znaczy tytul?Dlaczego zagubiona? Pytajcie Wlascicielki :) Tak w podziekowaniu mi napisala :D Moze ze wzgledu na wyraz dzioba? hihi

 

 

---

 

 

 

Dziekuje za poprzednie komentarze ,ciesze sie ,ze obie sowki przypadly Wam do gustu ,ktory kazdy ma swoj wlasny :)

"Zepsuta"sowka spoglada na mnie  z tej samej ramki co podarowalam Mamie ale pomysl na kartke tez mi sie podoba ,moze kiedys wykorzystam :)

Sówki dla Mamy

Dorwalam fajne ramki z sowkami w okazyjnej oczywiscie cenie :), inaczej zakup ich nie sprawilby mi radosci ,i zaczelam kombinowac jakie sowy by do nich wpasowac :) i zeby jeszcze szybko bylo :)

Znalazlam najpierw taka ,wyszylam na kanwie 14-stce i tak sie spieszylam ,ze zle obliczylam ,za malo materialu po bokach zostawilam i klapa haft za maly :( 

Podlozylam pod haft inny kawalek kanwy i o ile na zdjeciu jeszcze jako tako to juz w prezencie raczej nie błaźniłabym sie :D

 

No to znalazlam inna ,jakis chinski wzorek ,wyszylam i stwierdzilam ,ze badziewna ,za kolorowa,za pstrokata hihi

 

 

 

No to wrocilam do tej pierwszej ,tym razem na kanwie 18-stce ,dokladnie wyliczone i tym razem wszystko mi juz pasowalo :)

Zdjecie dzieki uprzejmosci mojej Mamy bo ja juz nie zdazylam tej wlasciwej cyknac foty :)

Kolory w hafcie zmienilam ,zeby podpasowalo pod ramke ,mnie sie podoba,Mamie tez a najlepszy jest ten wytrzeszcz :)

 

Badziewna sowke tez poslalam ,bo do konca nie wiedzialam ktora sie Mamie spodoba .No i obie  sie spodobaly hihihi ,doslalam Jej wiec taka ramke i ta sowka tez wisi na scianie :)

Zdjecie tez mojej Mamy :)

 

 

 

 Jak juz dlugo wyszywam tak juz dawno nie zdazylo mi sie popelnic takiego bledu :( ale coz czlowiek uczy sie na bledach ,nie myli sie ten kto nic nie robi , spiesz sie powoli itd :) Teraz przeliczam trzy razy :) zanim zaczynam hihi :)

---

Dzieki za poprzednie komentarze :) Faktycznie wykupilam u tej Pani wszystko co miala ,bo kolejna taka okazja moze zdarzyc sie nie za predko.

Kwietniowe zakupy

W sobote bylam na pchlim targu organizowanym kazdego miesiaca w naszym miescie .

Pogoda dopisala ,to znaczy nie padalo ,cieplo nie bylo ale na spacer w sam raz :)

Zdjecie ponizej archiwalne tylko dla przypomnienia :)

 

 

 

 

Na targu mozna kupic wszystko ,czasem trzeba sie porzadnie nachodzic i efekty marne a czasem sie przychodzi i na pierwszym stoliku kupi sie "cuda" jak te z tej soboty :)

Zazwyczaj "poluje" na naparstki,ramki ,muliny a czasem uda sie ustrzelic cale zestawy :)

Tym razem oryginalne zestawy Heritage i jeden Anchor ,zawieszki i kaboszony do medalionow, i oryginalny recznik ze wstawka do haftu i wzorami od DMC.

Wyboru nie ma, trzeba brac co jest ale cena za pelny zestaw 2 € jest smieszna ,wiec bralam bez wybrzydzania :D

 

 

 

 

 

 

 

Nigdy takich dobroci nie zdobylam tym wieksza moja radocha :)

 

---

Dziekuje za poprzednie komentarze :)

W domku jeszcze mnostwo krzyzykow do wyszycia ,chcialabym zeby to juz jak z gorki bylo ale togorka o imieniu Mount Everest :D

Postępy w domku SAL-owym

SAL Fasolkowy ,wyszywamy domki ,nie wiem czy Ktos jeszcze udzial bierze ale ja owszem :)

Bylo tyle w lutym klik

 

A teraz tyle :) Duzo, ale konca jeszcze nie widac ,bardzo zmudna praca ale nie poddaje sie ,brnę dalej :)

 

 

---

 

Dziekuje za poprzednie komentarze :)

Świąteczne życzenia i frywolitkowe jajo

Czas swiateczny jeszcze trwa to pokaze Wam kartki i jedyna ozdobe jaka udalo mi sie w tym roku popelnic :)

Tyle swiatecznych kartek z milymi zyczeniami przybylo do nas w tym roku :)

 

Oprócz tego  widokowka z Kętrzyna od Anki  :)

 

 I mamy Anki,Pani Iwony oprocz zyczen rowniez zakladka i drewniany zajaczek :)

 

Dziekuje za wszystko :)

I moja wielkanocna praca ,ubranko na jajko wykonane wedlug wzoru Agnieszki ,ktora tworzy i udostepnia fantastyczne frywolitkowe prace.

 

Jajo plastikowe koloru pomaranczy bo tylko takie bylo na stanie :) ale z bialym ubrankiem bardzo ladnie sie prezentuje :)

Aga dzieki za wzorek :)

 

---

Dzieki tez za wszystkie zyczenia z poprzedniego wpisu i komentarze do obrazu :)