Lato,morze,plaza,wakacje......

Lato owszem,wakacje tak - niestety krotkie tylko 8 dni ale sa :) ,natomiast morze,plaza,piasek,powiew morskiego wiatru  pozostaja tylko w sferze marzen :(

Lato rozpoczelismy zabawowo ,wybralismy sie do jednego z parkow rozrywki , pogoda dopisala,humory rowniez,osiem godzin przelecialo w zastraszajacym tempie ,zawsze to co dobre szybko sie konczy.

 

Tam w gorze jestem gdzies ja  , z dolu wygladalo strasznie - na gorze zero adrenaliny ,wialo tylko okrutnie.

Bylo wirowanie :

 

         i spadanie :

wysoko i szybko:

 

kwieciscie:

 

i egzotycznie:

 

Jednym slowem naprawde udanie ,czasem i doroslym potrzeba takiej zabawy ;-)

Lato rozpoczelam rowniez odpowiednia robotka,zrobilam letnie biscornu.Pierwszy raz haftowalam na 16-stce rustikal,mulina Anchor ,tylko kraby wyszylam cieniowana Ariadna. Nie obylo sie tez bez bledow ale chyba nie sa zauwazalne ,ja udaje ,ze ich nie widze :)

To biscornu to taka mala namiastka moich marzen.Wakacje zawsze spedzamy w Polsce  na Slasku i nigdy nie ma czasu ,zeby  chociaz kilka dni spedzic nad wielka woda :) Moze kiedys..... tymczasem.....biscorniak.......

 

 

Wyjezdzam dzis wieczorem , wroce w sobote 10-go .

Dziekuje za mile komentarze pod poprzednim wpisem  i zycze Wszystkim Moim Odwiedzajacym udanych,slonecznych i w pelni rozluzniajacych wakacji  :)  Do uslyszenia :)     

Metryczka na szybko

Zrobiona w ekspresowym tempie ,2 godziny i byla gotowa ,tylko z pokazaniem jej nie bylo mi tak spieszno hihihi. 

Tak mi sie spieszylo ,ze zdjecia juz w oprawie pstrykalam. Obrazek wyszyty na bialej 18-stce jedna nitka, prezent dla Coreczki Janelle  mojej bliskiej Kolezanki :)

 

Zapisalam sie tez na Urodzinowe Candy u Uli  http://ulaihaft.blogspot.com/2010/06/candy-urodzinowe-zapraszam.html   Zapisy do 2 lipca ,losowanie 3-go

 

 

 

piegucha , elzusia   bardzo dziekuje za komentarze :)

Kolejne butki :)

 Wyszylam kolejne buty od Krzychy ,wpisu do zeszytu dokonalam i calosc poleciala juz do Ewy :)

Buty bez konturow :dopiero na zdjeciu zauwazylam ,ze brakuje jednego krzyzyka :)

 

 

 

No i juz obkonturowane i gotowe do wysylki :)

 

 

 

blasiuk,vilemoo2005,ulikop   dziekuje bradzo :)

piegucha  hajtaj sie, hajtaj ,ja Ci cos ladnego wyszyje -zaden problem :)

Kraby ruszylam mimo chorego oka,nie za wiele ale zawsze do przodu :)

Pamiatka slubna i rocznicowa

 W tamtym roku moja Kolezanka z ktora pracowalam jeszcze w Polsce wyszla za maz ,w prezencie wyszylam dla Nowozencow mala pamiatke.

W tamtym roku o tej samej porze nie mialam jeszcze mojej "Wieczorowej pory"  a ,ze wczoraj  juz byla Ich Pierwsza Rocznica  jest  wiec okazja do pokazania jej Wam.

 

 

 

Ja uwielbiam sie dublowac wiele haftow zrobilam i dla siebie i dla Mamy albo dla Mamy i Cioci ,ten haft rowniez.Zamowienie zlozyla Szwagierka  chciala podarowac swoim Rodzicom na 30-sta Rocznice Slubu . Obrazki roznia sie tylko "dziedziolkami" .

Zdjecia sa jakie sa ,wtedy nie myslalam o dokladniejszych  fotkach.

 

 

 

vilemoo,blasiuk,musiak87,paga-tek,isana_haft,robotki-katarzynki bardzo dziekuje za zachwyty :)

ulikop  dziekuje ,na 18-stce wyszywam zawsze 1 nitka ,inaczej  mi nie wychodzi :)

piegucha  dzieki,no sorry ,ze Ci takie swinstwa robie ;-)  .No tak zle napisalam ,przeciez Ty masz takie piekne zbiory :)  Zaczelam dopiero dzis ,zrobilam raptem 10 krzyzykow hihihi

OLIO D`OLIVA

Najpierw prywata :dziekuje Wszystkim za kciuki i pozytywne mysli ,pomogly.Tyle sie nasluchalam jakie to wstretne badanie ta gastroskopia,jaka meczaca i ponizajaca,no "lajtowe" to to nie jest ale do przezycia.U mnie poszlo w kazdym razie szybko i bezproblemowo ,wynik rowniez zadowalajacy  :),znaczy bede zyc i tu Was jeszcze meczyc ;-)

 

A teraz w koncu cos robotkowego bo ostatnio sie zaniedbalam  :)

Zawieszka zrobiona  dla Ewy w prezencie za zorganizowanie zabawy RR ,mialam to szczescie ,ze to do Niej pierwszej posylalam swoje Dzienniczki. Przesylka juz dotarla ,wiec moge i  Wam juz ja pokazac :)

 Zrobiona jak zwykle na 18-stce koloru ecru ,szybko i chyba calkiem fajnie?

piegucha  tez nie mam odpowiedniej kanwy :(  , ale ostatnio kupilam kawalek koloru rustikal i zrobie na niej wlasnie ,beda sobie kraby na brudnym piachu siedzialy :)

Przezylam :)

I wcale nie bylo strasznie ,wrecz przeciwnie Dzieci przeszczesliwe, ja przyznam tez :)  Tak swietnie bawili sie na placu zabaw ,ze McDonald´s  nie byl zadna atrakcja ale skoro Rodzice mieli stamtad odebrac swoje Pociechy coz bylo robic ? Poprosily mnie ,zebym na drugi rok tez im takie atrakcje zafundowala hihihi,to byla najlepsza dla mnie nagroda . Zwykly plac zabaw a uciechy w trzy miechy, jak mawia moja Mama :) Dowod na to ,ze im prosciej tym lepiej.

Nie mam pozwolenia na publikowanie zdjecia Kolegow ale "pokaze" Wam moje Dziecie w trakcie zabawy.

 

 

Przy okazji tego wpisu pochwale sie Wam moja nowa plyta ,ktora kupilam za "dziendzieckowa" kase :)

Jak zwykle nie wszystkie kawalki przypadly mi do gustu ale mimo wszystko po raz kolejny sie nie zawiodlam :)

 

 

Dziekuje za komentarze i zyczenia pod poprzednim wpisem :)

3 imprezy

Urodziny mojego Synka (byly 31 maja) juz Siodme ,jak ten czas leci.Jeszcze miesiac i juz skonczy pierwsza klase a ja ciagle czuje jakbym to wczoraj tu przyjechala.

Ze wzgledu na alergie mojego Dzieciecia z ktora boryka sie od urodzenia ,nie moze spozywac zadnych produktow mlecznych ,ciasto Urodzinowe ma zawsze skromne ale calkiem smaczne :) Olejowe z jablkami(owoce moga byc rozne ) a, ze koniecznie mialo byc czekoladowe dodalam kakao :)

 

 

Dla nas ,na sprobowanie ,upieklam ciasto kokosowe .Przepis pochodzi z fantastycznego blogu   http://przystole.blox.pl/html

 

 

Dobre ,aromatyczne ciasto , nawet moj Maz ,ktory za kokosem nie przepada ,zjadl  prawie  pol blachy tego rarytasu :)

Dzien Dziecka ,ktory owszem tez i ja obchodze.Bylam bardzo pozytywnie zaskoczona jak przeczytalam Wasze wpisy ,myslalam ,ze tylko ja taka zakrecona jestem i traktowtana jak typowa Coreczka Mamusi i Tatusia. Tym razem dostalam bluzke i kase na swoje drobne wydatki :)

 

 

No i dzisiejsza imprezka sie odbedzie ,moje Dziecie swietuje z kolegami ,mam nadzieje, ze nie zwariuje z 6-stka Chlopakow :) idziemy na lody ,potem poskakac na placu zabaw i konczymy w MC chyba ciekawy program zaproponowalam? Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce:)

Szczerze mowiac  stresuje sie bardzo  no bo to z Dziecmi nigdy nic nie wiadomo :)

Jak sie nie odezwe w najblizszym czasie to znaczy ,ze nie przezylam hihihi......

 

 

Tradycyjnie dziekuje Wszystkim za odwiedziny i komentarze :)