wtorek, 14 grudnia 2010

Moje pierwsze koślawce :)

 Pozazdrościlam ,potrudzilam sie ale zrobilam :)


Podejrzalam i zachwycalam sie cudownymi krzyzkowymi kolczykami u Pieguchy http://pieguchowo.blox.pl/html zgode otrzymalam na stworzenie podobnych i ochoczo zabralam sie do pracy :)


Krateczki wyszywalo sie znakomicie :) ale jak doszlo do zszywania to juz nie bylo tak milusio:)


Podziwiam Pieguche za cierpliwosc i starannosc w wykonaniu ,moje wyszly koszmarnie .Zastanawialam sie czy wogole ten wpis powinnien znalezc sie na moim blogu :) Uprzedzam Kto nie ma mocnych nerwow niech zdjec nie oglada hehe.


Tematyka oczywiscie swiateczna ,kolorystyka znana hehe znowu blekitna ,wykorzystalam scinki po choince :) :) Namalowalam sobie schemat listka,gdyby Ktos nie wiedzial to to listek ostrokrzewu jest :) :)


Dane techniczne:kanwa 18-stka,muliny DMC,koraliki Mill Hill i bigle :)


Kontury wyszylam zlota mulina metalizowana ale by zlamac troche ten kolor i by bardziej pasowalo do bigli zszylam brazowa metalizowana ,calkiem ciekawy efekt :)


Przy produkcji posluzylam sie tez pinceta Meza :)


Dobra juz nie sciemniam tylko pokazuje co to wytworzylam :)


6 kwadracikow wyszywalam okolo 2 godziny


 


 



Zszywalam kolejne 2 godziny :) Na zdjeciu potrzebne materialy  i moje malo fotogeniczne ucho z gotowym produktem :)



I gotowa para po 8-miu godzinach pracy :)



Zapewniam Was ,ze zszycie takich malenstw jest mozliwe :)Naleze do nerwusow ale nie rzucalam ta robotka o sciane ,powiem szczerze ,ze bylo to bardzo mile doswiadczenie:) Szkoda tylko ,ze takie krzywe mi wyszly :(  Glebokie uklony dla Mistrzyni Pieguchy :)


Mimo wszystko bede je nosic podczas Swiat :)


 


Moje Drogie ,serdecznie dziekuje za tak liczne komentarze n/t choinki ,jak milo je bylo czytac.Trzeba znowu cos popsuc bom łasa na takie mile slowka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz