niedziela, 19 grudnia 2010

Starocie i cudzesy:)

Dzis ostatnia Niedziela Adwentu ,niestety mojej nowej pracy nie bedzie,wprawdzie dlubie jeszcze cos swiatecznego ale juz bez szczegolnego zaangazowania i checi,wiem ,ze i tak przed swietami nie zdaze .


Pokaze Wam zatem co w piatkowy poranek przyniosl mi listonosz :)


Niespodzianki i to jeszcze takie niezapowiedziane sa najwspanialszymi uśmierzaczami wszelakich trosk i bóli:) Dostalam od Kasi http://obsesjakasiulka.blogspot.com/ piekna ,wlasnorecznie robiona kartke swiateczna :)


Oj ,ale mi sie moj smutny ostatnio buziol usmiechnal.Kartke macalam i ogladalam dobra godzine i znowu powrocilam do ogladania :)


Nie znam sie na pracy papierkowej nie wiem czy to stempelki czy naklejki,mnie to obojetne ,jest piekne i z zyczeniami od serca:)


Kasiu jeszcze raz bardzo,bardzo Dziekuje !!


 



Drugim cudzesem sa az 3 malenkie prace mojej Mamy :) Gdy tylko zobaczyla moje kolczyki musiala tez sprobowac swoich sil :) Jedna pare zrobila i skonczyla ,dwie nastepne czekaja na zakup bigli i drucikow:) Brawo Mamus,bardzo ladne sa Twoje malenkie dziela :)


Wzor pierwszych  i ostatnich zapozyczony od Pieguchy http://pieguchowo.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?616335 Mam nadzieje ,ze sie nie pogniewa a raczej bedzie dumna z kolejnej, zdolnej Uczennicy:) :)



 


No i moje skromne prace ,zrobione juz dobre 2 albo juz i 3 lata temu.Sliczne i energetyczne elfiki ,powedrowaly jako magnes na lodowke do kazdej Kobietki w mojej Rodzinie :)


Mnie zostaly sie dwa i mimo ,ze swiateczne wisza przez caly rok i ciesza moje oczy :)



Konczac ,zycze Wam udanych przygotowan do Swiat by Wam bylo wesolo i pachnaco ,nie przepracowywujcie sie zbytnio ,usmiechajcie do Wszystkich i korzystajcie z urokow przedswiatecznej krzataniny :)


Bardzo Wam tez dziekuje za komentarze dla moich kolczykow:) Bylo mi bardzo milo je czytac i powiem ,ze nawet sie wzruszylam :)


A bylabym zapomniala :) W piatek rano bylam na przedswiatecznym ucztowaniu w szkole.Nauczycielka mojego Syna urodzila Corke i polaczylismy dwie imprezy :objadanie sie pierniczkami i witanie Malej na swiecie :)


Zrobilam na szybko metryczke dla Malej ale zdjecie jest paskudne :( zrobione na szybko bez lampy (zpomnialam wlaczyc) i przy sztucznym swietle bo nie bylo innej mozliwosci :(


Pokazuje tylko dla upamietnienia ,zachwycac sie nie ma czym bo szczegolow i tak nie dojrzycie :(


Motyw  znany ,kanwa biala 18-stka,mulina Anchor,kawalek rozowej ,kwiatuszkowej tasiemki,biala ramka :)


 



Obrazek wzbudzil zainteresowanie ,otrzymal zachwyty ale najwieksza furore zrobilam naszyjnikiem i kolczykami od Pieguchy :) Wszyscy obskoczyli mnie ,dotykali , podziwiali i zachwycali nad precyzja i doskonaloscia :) A ja dumnie sie prezentowalam i mowilam ,ze to prezent od Kolezanki z Hameryki :) :) Dzieki Ania :):)


 


 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz