wtorek, 16 listopada 2010

Zaległości

 czyli jak wyrwałam na miasto podczas urlopu....


Obiecalam pokazac moje polskie zakupy ,wiec nie ma juz co dluzej zwlekac.Wpis dedykuje mojemu Aniołowi :) za ktorego dzis trzymam moooocno kciuki .Podpisano świniak :) :)


Do katowickich pasmanterii wybralam sie z Mama bo obie dzielimy swoj wolny czas na robotkowanie a z Kim lepiej sie kupuje takie pierdolki jak nie z Osoba ,ktora doskonale Cie rozumie?


Na poczatek zajrzalysmy do Pasmanterii w bramie od ulicy Mickiewicza zaraz kolo Skarbka.Niestety za duzo to ja tam nie kupilam ,moze i wybor tam  maja ale nie w moim kierunku :ja nastawilam sie na produkty DMC a tam tylko Ariadna.


Kupilam  tylko dwie koronki i pare guziczkow



 


Dalej poszlysmy do Pasmanterii na rogu Slowackiego i 3-go Maja, i tam jak weszlysmy to wsiaklysmy na calego hihi


Wybor jak na polskie warunki bardzo duzy  ,niestety w parze poszly ceny  ale nasze hobby niestety takie kosztowne juz jest :)


Ostatecznie wyszlam z takimi łupami :) 


Kupilam dwa zestawy DMC wzor + 4 muliny do tego,koszmarnie drogie moim zdaniem ,bo z tymi czterema sztukami  to sie raczej za duzo nie powyszywa a wzory juz kraza we wszechswiecie hehe .Ale mam i sie ciesze.Kupilam pare tasm i piekne nozyczki,i troche mulinek DMC .


Dodam ,ze obsluga w tym sklepie nad podziw mila i znajaca sie na rzeczy :) Panie znajace sie i na towarze ,i na pieknie wyrobow,jedna z Pan zaraz zauwazyla moj piekny wisior od Pieguchy i nie mogla wyjsc z zachwytu :)  ,zaprosilysmy  na nasza wystawe o ktorej pisalam wczesniej ,ciekawe czy trafily :)



Pozniej nogi nas poniosly na katowicki Rynek a stamtąd do Lnu na ul.św.Jana.


Tam skromnie kupilam kawal kanwy z metalizowana nitka,tasme i "poczestowalam" sie dwiema ksiazeczkami ze wzorami .Na zdjeciu tylko jedna bo druga dalam Mamie :)



 


No i najwazniejszy zakup ,ktory dokonalam w Katowicach :)  Juz wczesniej dostalam cynk co ,jak i gdzie ,no i musialam miec tez i ja :)


Centrum Informacji Turystycznej  ,po co tam polazlam ??? Po to :



No to mam ,moja kolekcja naparstkow rozwija sie  i bardzo sie ciesze bo te male drobiazgi sa bardzo urokliwe.Dzieki za cynk  Ania :)


 Mimo ,ze to nie moj zakup a juz na pewno nie katowicki :) :) by bylo tematycznie pokaze Wam moj drugi okaz naparstkowy ,ktory dostalam od Cioci M. z Wisly .Sliczny prawda?



Ania,to sa te dwie sztuki o ktorych Ci pisalam :)


Bylysmy tez w Empiku ,poogladalysmy prase fachowa ale nic nie zachwycilo mnie szczegolnie ,kupilam tylko wstazki ,ktorymi podzielilam sie z Mama i takie dekoracyjne Clipsy.



Bylam tez w Slazaku ale tam Pasmanteria nastawiona bardziej na wloczki ,kupilam tylko jedna DMC metalizowana i dowiedzialam sie ,ze igly z dwiema dziurkami sa dla Osob slabo widzacych ,lepiej sie nawlekaja :)


 



I tyle wiesci z Katowic :)


Ale ,zeby nie bylo za krotko to pokaze Wam tez co kupilam w miescie w ktorym sie urodzilam :) Tychy ,fajne spokojne miasteczko tylko bardzo rozlegle ,trzeba miec samochod albo duzo czasu by poruszac sie autobusami lub trolejbusami :)


Pasmanteria do ktorej jezdze jest na osiedlu"B" na ul.Bochenskiego i nazywa sie "Niteczka"  .Fajna Pasmanteria tylko bardzo mala a towaru mnostwo,mozna w niej dostac oczoplasow i klaustrofobii w jednym :( Zawsze mnostwo ludzi ,co doprowadza mnie do nerwowki bo spokojnie nie mozna sobie poogladac.Jezdze tam zawsze z karteczka co konkretnie potrzebuje inaczej sie nie da :(  Kupilam tam pare kawalkow kanwy ,mojej ulubionej bialej 18-stki :) ecru i niebieskiej ,jeden arkusz plastikowej ,to moja pierwsza :) ,pare guziczkow i muliny .Tym razem gotowych zestawow bylo bardzo malo i nie w moim temacie ,wiec nie dalam im wiecej zarobic :)



Odwiedzilam tez mala Pasmanterie w mojej wsi ,w ktorej rezyduje podczas polskich wakacji :) :)


Tam obkupilam sie we wstazeczki ,koronki i guziczki wiatraczki :)



A w jednym z wiejskich kioskow kupilam swiateczna gazete ,w ktorej zauroczyly mnie te dwie karteczki ,ktore wcale nie musza miec ostatecznie takiego wygladu :) i swiateczne gwiazdki,bardzo ladne :)



I w ostatni dzien urlopu calkiem spontanicznie wybralam sie z Mama do Wielkiego Sklepu :) i po drodze wstapilysmy do Pasmanterii ,malej ale dosc bogatej w towar i mila obsluge , na Ochojcu :) Do wyboru tylko mulina Ariadna ale wypatrzylam tez taka  nieznanej mi firmy metalizowana ,kupilam 4 motki ,2 tepe igly i szpileczki serduszkowe  :)



 


No i tyle moich zakupowych polskich szalenstw ,kolejne w drodze tym razem niemieckie :) :)


 




agulka77  zrob zeszycik tak jak uwazasz im wiecej Ciebie tym lepiej :) W ten sposob poznajemy sie nawzajem.


 haftowaneprezenty   a jak Cie zastrzele to Kto bedzie wyszywal Innym kotki? No tak egoistyczna nie moge byc :) Dziekuje za wieczorne pozdrowienia :)


alexls   dziekuje  za Twoje wpisy ,poprawiaja mi zawsze humor :)


Szczerze mowiac ,nie zastanawialam sie jeszcze nad wykorzystaniem moich RR ,najbardziej pasowaloby mi je oprawic w ramki i zrobic mala galerie :) Musialabym jednak wyszyc wszystkie ,moze kiedys sie tak stanie :) Na razie musze czekac ,az wroca do mnie wszystkie trzy :)


musiak87  dziekuje bardzo i rowniez pozdrawiam


eda-1  dziekuje ,ze napisalas ,komunikacja miedzy nami bawiaco sie -wyszywajacymi jest dla mnie bardzo wazna :) Mimo ,ze posylam tylko i wylacznie przesylkami poleconymi to i tak boje sie czy dotrze w odpowiednie miejsce.Nasze prace sa przeciez  wyjatkowo cenne :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz