Jak w tytule :) Naszla mnie ochota na cos dobrego i slodkiego ,dlugo sie nie zastanawialam ,namieszalam i wyszla pyszna babka.
Doskonala do popoludniowej kawy
Dopisuje przepis :)
Babka makowo-czekoladowa
6 jajek
6 lyzek oleju
2 szklanki maki
1 szklanka cukru
2lyzeczki proszku do pieczenia
2 lyzki kakao
1 kostka margaryny
pol szklanki maku
Zoltka utrzec z cukrem i margaryna ,bialka ubic na piane .
Do utartej masy dodac make,proszek do pieczenia i olej. Na koniec delikatnie wymieszac z piana z bialek.
Ciasto podzielic na 3 czesci(po okolo 6-7 lyzek) do jednej czesci dodac kakao,do drugiej mak ,trzecia pozostawic.
Forme wysmarowac wlozyc najpierw biala mase , kakaowa a na koniec makowa.Piec w temp.180° tak dlugo az popeka ,sprawdzic patyczkiem czy w srodku sucha. Ja pieklam prawie 60 minut. Po wystudzeniu udekorowac cukrem pudrem lub polewa.
Smacznego :)
Zapomnialam sie pochwalic ,ze zapisalam sie ( a mialam juz sie ograniczyc hihi) na kolejna zabawe RR u Anety http://anetakam0.blox.pl/html
Dzieki Jej uprzejmosci i checi zorganizowania drugiej tury bede mogla cieszyc sie wspanialym Ogrodowym Slownikiem.Dzieki Aneta:
Slownik jest cudowny ,no tak jak moglam sobie powiedziec :nie :) :)
Juz niedlugo pochwale sie pierwszymi postepami,wyszywa sie swietnie :)
A u Michaliny http://haftowaneprezenty.blogspot.com/2010/09/cukierek-imieninowo-rocznicowy.html
ustawilam sie w kolejce po pyszne slodkosci :)
Pozdrawiam i milego wieczoru zycze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz