Juz niedlugo Swieta ,na kazdym blogu swiatecznie ,jajkowo-pisankowo ,kolorowo.Mimo ,ze nie lubie tych Swiat staram sie by je jakos urozmaicic poprzez dekoracje.W tym roku nie bardzo mi sie chce nie mam humoru ,serce przepelnione zalem i smutkiem ,strachem.
Mimo wszystko wzielam sie w garsc i naskrobalam cos tam ,niewiele ale jednak ,wiecej nie potrafie.
Taki pomysl na jajka mialam 2 lata temu ,tak spodobaly sie te opaski wszystkim Znajomym ,ze wszystkie rozdalam
i potem sukcesywnie dorabialam i dalej dorabiam bo zawsze sie jakis Chetny znajdzie . Nie lubie jajek farbowanych ,malowane tak ale Dzieciecie moje nie ma nigdy ochoty a Mamusia zdolnosci malowniczych nie ma .A takie opaski przypadly mi do gustu:skromnie a efektownie.
Pomysl zaczerpniety z jakiejs(niestety nie pamietam) niemieckiej gazetki robotkowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz